Gille: „Ischia, czuję się tu dobrze. Damy z siebie wszystko w niedzielę w Cassino”.

Urodzony w 2002 roku, pochodzący z Gwadelupy, Thomas Gille jest nową twarzą pomocy Ischii. Przybywszy do Włoch w młodym wieku, rozpoczął karierę w akademii młodzieżowej FC Messina, debiutując w Serie D w sezonie 2019/20. Następnie grał w Fasano, PDHAE, Versailles, Chieri, Magencie i wreszcie w Isprze w lidze Lombardia Eccellenza. Dziś nosi żółto-niebieską koszulkę, pragnąc zabłysnąć i wnieść swój wkład w sprawę Ischii.
Thomas, widzieliśmy już, jak reagujesz w Pagani w koszulce Ischii. Przybyłeś z daleka i znalazłeś nową grupę. Jak się zadomowiłeś i jak spędziłeś obóz treningowy? Czuję się dobrze; wszystko poszło dobrze z drużyną i klubem. Kiedy trener mnie wezwie, muszę być zawsze gotowy, dla klubu i kibiców.
W niedzielę jedziemy do Cassino na inaugurację mistrzostw. Do zdobycia są trzy punkty i nie możemy niczego zostawić. Jak się przygotowujecie? My przygotowujemy się do meczu. Wiemy, że musimy zagrać lepiej niż w meczu pucharowym. Trenujemy ciężko i w niedzielę będziemy musieli szybko zareagować.
Ischia to drużyna wielu narodowości i języków: hiszpańskiego, włoskiego, francuskiego, mołdawskiego. Jak organizujecie szatnię? To młody zespół i dobrze się dogadujemy. Każdy mówi swoim językiem, ale pomagamy sobie nawzajem w angielskim i hiszpańskim. Ostatecznie zawsze się rozumiemy. A piłka nożna przemawia uniwersalnym językiem, tym, którym gra się nogami.
Jakie są Twoje osobiste odczucia po grze w Pagani i jak postrzegasz drużynę? Moje odczucia są pozytywne. Pracujemy dobrze i panuje pozytywna atmosfera na przyszłość. Każdego dnia każdy daje z siebie wszystko na boisku i wierzę, że wszystko pójdzie dobrze.
Il Dispari